Od teorii do praktyki. Tak wyglądała lekcja biologii w klasie 1C przyrodniczo-medycznej oraz w 2D.
Cukry redukujące do dzisiejszej lekcji były dla klasy Ic tajemnicą. Zajęcia laboratoryjne podczas biologii pozwoliły ją odgadnąć. Uczniowie pod okiem pani profesor Joanny Majki-Nosal, zastosowali próbę Fehlinga i znaleźli je w skoku z winogron i nektarze bananowym. W trakcie badania zmieszali ze sobą równe objętości roztworu siarczanu miedzi z roztworem winianu sodowo-potasowego a następnie do tak przygotowanego roztworu dodali badaną próbkę i ogrzewali ją. W efekcie wytrącił się ceglastoczerwony osad tlenku miedzi.
Młodzi naukowcy mieli też okazję odkryć obecność skrobi w wielu produktach żywnościowych, których nawet nie kojarzyli do tej pory z cukrami.
Układ pokarmowy, to niezłe laboratorium chemiczne – o czym przekonała się klasa 2D. Podczas zajęć z biologii uczniowie mogli zobaczyć jak nasza wątroba świetnie daje sobie radę z truciznami, które do niej docierają wraz z krwią. I tak nasze wątroby (choć w doświadczeniu użyto wątroby kurczaka) dają radę z nadtlenkiem wodoru, czyli wodą utlenioną. Enzym katalaza szybko rozłożył ją do wody i tlenu
